'Kiedyś nie myślałam,
że do miłości trzeba się przygotowywać, że się jej szuka, że
można się pomylić. Sądziłam, że przychodzi sama jak wiosna, a
ja jak roślina rozkwitnę, jak tylko zrobi się ciepło i nastaną
dłuższe dni.
Wyglądałam ukochanego, rozglądałam się, a tu
ciągle nie ten. Nie przychodził tak jak sobie wyobrażałam. Byłam
niecierpliwa i głodna.
***
Teraz wiem, że miłość nie pojawia się
tak jak wzrost,
kilogramy,
gubienie mlecznych zębów,
czy coraz
dłuższe włosy.
Nie można przyrównać jej
do jedzenia,
do jedzenia,
spania,
nawet chodzenia za rękę.
Jest czymś co możemy poznać,
ale inaczej niż wzrokiem,
ale inaczej niż wzrokiem,
smakiem,
dotykiem,
czy słuchem.
Tego musimy
się uczyć.
Inaczej patrzeć niż oczami, inaczej czuć niż
dotykiem czy smakiem, inaczej słyszeć.
Przekonałam się, że nie
mogę równać się z rośliną czy zwierzęciem...'
W komentarzach Małgosia M. poleciła piękny wiersz w wykonaniu 'Starego dobrego małżeństwa'.
Dopełnia ten wpis, polecam:
http://www.youtube.com/watch?v=GfCNRmCv2f4&feature=player_embedded
W komentarzach Małgosia M. poleciła piękny wiersz w wykonaniu 'Starego dobrego małżeństwa'.
Dopełnia ten wpis, polecam:
http://www.youtube.com/watch?v=GfCNRmCv2f4&feature=player_embedded
"Miłości się uczę (...), z miłością się zmawiam" - polecam piękny wiersz Adama Ziemianina wyśpiewany przez Krzysztofa Myszkowskiego (SDM):
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=GfCNRmCv2f4&feature=player_embedded ;)
Dziękuję Małgosiu!!!!
OdpowiedzUsuń